Pewne porzekadło głosi, że „jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma”. W życiu często przekonujemy się o jego słuszności i uczymy się wykorzystywać możliwości, jakimi dysponujemy, zamiast utyskiwać, że nie mamy więcej. Warto przypomnieć sobie o tej prostej nauce, kiedy zamiast wielkiego apartamentu udaje nam się kupić maleńkie mieszkanko, które chcemy urządzić jak najlepiej, zyskując przy tym najwięcej życiowej przestrzeni, jak to tylko możliwe. Nikt z nas nie jest Alicją w krainie czarów i nie potrafi w magiczny sposób powiększać przedmiotów i pomieszczeń, możemy jednak twórczo wykorzystać wiedzę na temat optyki, by żyło nam się lepiej, przyjemniej i wygodniej.
Powszechnie wiadomo, że zdumiewający efekt optycznego powiększenia pomieszczenia możemy uzyskać montując w nim choćby jedno, ale za to wielkie lustro. Dzięki niemu nasz mózg jest przekonany, że pokój, w którym się znajdujemy to zdecydowanie większe pomieszczenie, niż wskazywałby na to jego rzeczywisty metraż. Najlepiej skuteczność tego rodzaju trików widać w małych łazienkach, które nierzadko pozbawione są dostępu światła dziennego. Potrafi ono przecież czynić cuda w zakresie optycznego powiększania życiowej przestrzeni, jednak jego brak to również nie tragedia. Nawet jeśli łazienka jest „ślepa”, nie trzeba się poddawać! Montaż podświetlanego lustra zajmującego niemal całą szerokość ściany to fantastyczny pomysł skutecznie ratujący wydawałoby się patową sytuację.
Podświetlenie nie jest jednak w podobnych okolicznościach nieodzowne, ponieważ już sama tafla tworzy coś w rodzaju „alternatywnego pomieszczenia” odbijając to, co znajduje się we wnętrzu w rzeczywistości. Do tego wystarczy zamontować oświetlenie sufitowe i życie staje się prostsze, a także piękniejsze.
Aby pomieszczenie wydawało się jeszcze większe, dobrze jest również, by było w nim jak najwięcej światła. Ważne jest przede wszystkim to, którym cieszymy się dzięki obecności słońca, jednak nie zawsze jego promienie są dostępne, w związku z czym konieczne staje się posiłkowanie światłem sztucznym, które również czyni cuda. Świetnie sprawdzają się w podobnych okolicznościach wysokie i smukłe lampy podłogowe. Dzięki nim przebywając w pomieszczeniu mamy wrażenie, że jest ono znacznie większe.
Dodatkowo takie źródło światła może być przecież przepiękną ozdobą, co również warto docenić i wykorzystać piekąc tym samym dwie pieczenie na jednym ogniu. Jeśli nie mamy do dyspozycji dużej przestrzeni, warto wykazać się sprytem, nadrabiając w ten sposób „zaległości”. Może się okazać, że efekt przerośnie nasze najśmielsze oczekiwania.
Optyczna zabawa światłem, a także błyszczącą taflą, która je odbija to prosta droga do zawalczenia o większą przestrzeń życiową, choćby tę, która istnieje jedynie w naszym umyśle, bo opisany w tym tekście sposób na zwiększenie przestrzeni życiowej opiera się przecież na złudzeniu optycznym. To, co nam się wydaje, jest dla nas jednak niejednokrotnie ważniejsze niż prawda. Dzięki zastosowaniu świetlnych trików możemy zamienić urządzane niewielkie wnętrze w coś absolutnie wyjątkowego i pięknego, choćby na pozór wydawało się, że sprawa jest z góry przegrana. Jak widać, rola oświetlenia, a także luster jest ogromna i można ją albo bagatelizować, albo twórczo wykorzystywać. Nie da się ukryć, że drugie rozwiązanie jest zdecydowanie bardziej funkcjonalne, a przy tym pozwala „lubić to, co się ma”. Kiedy do tego zastosujemy również sprytne triki malarskie, możemy z ciasnej klitki zrobić całkiem przyjemne mieszkanie, choć z pewnością nie będzie to apartament, ponieważ to zakrawałoby już na cud, a te jak wiemy, zdarzają się jednak stosunkowo rzadko. Zamiast czekać na cud, można jednak wziąć sprawy w swoje ręce i zabawić się światłem.
Tags: azzardo designerskie lampy inspiracje lampy dekoracyjne lampy podłogowe oświetlenie oświetlenie w mieszkaniu spotline
