Właściwie każda pora roku jest doskonała na romantyczne przechadzki po ogrodzie. Może wykluczyć je w zasadzie tylko kilka sytuacji losowych, jak choćby burza z piorunami, burza śnieżna, wichura czy też potworna ulewa albo wredny kapuśniaczek. W każdej innej sytuacji nie ma przeszkód, by zabrać swoją ukochaną na przemiłą przechadzkę pośród roślin i w wyjątkowo przyjemnym i romantycznym oświetleniu wspomagającym blask księżyca. Ogród należy jednak wcześniej odpowiednio przygotować nadrabiając wszelkie braki w zakresie oświetlenia.
Jeżeli przestrzeń, po której planujemy się poruszać, jest duża, można śmiało pozwolić sobie na użycie latarni.
Nie powinny być jednak z pewnością zwyczajne lub zbyt mocne, ponieważ mogłoby to skutecznie pogrzebać pożądany efekt romantyzmu, który tak bardzo chcieliśmy osiągnąć. Jeśli jednak rozmiary naszego ogrodu nie są przesadnie imponujące i postawienie w nim latarni mogłoby prezentować się dość groteskowo, możemy pokusić się o umieszczenie w ziemi znacznie mniejszych lamp stojących.
Ostatecznie może okazać się, że będą wyglądać znacznie lepiej nawet w dużym ogrodzie, jeśli na przykład ustawimy je wzdłuż alejki, która prowadzi do wygodnej ławeczki, na której można wspólnie usiąść, kiedy chodzenie okaże się zbyt męczące.
Czasami warto jednak zdobyć się na nieco więcej kreatywności i zrobić ze swoim ogrodem coś absolutnie niebywałego przy użyciu wyjątkowo mało skomplikowanych środków. Nawet jeśli zima trwa w najlepsze (ale również o każdej innej porze roku), możemy z łatwością zmienić stojące w ogrodzie drzewa w wielkie, magiczne latarnie o wyjątkowo delikatnym i ciepłym świetle. Takie efekty uzyskuje się przy użyciu najzwyczajniejszych w świecie ozdobnych żarówek, które można zasilić maleńkimi akumulatorami. Żarówki dekoracyjne czynią cuda, jeśli chodzi o „budowanie nastroju”. Po zmroku emitują ciepłe i łagodne światło, które zachwyca i sprzyja bliskości. Nie warto wzdragać się przed tego rodzaju rozwiązaniami, ponieważ po przezwyciężeniu trudności technicznych, możemy wzbudzić olbrzymi zachwyt ukochanej. Kobiety wprost przepadają za tego rodzaju przejawami romantyzmu i przepadają przy tym za niespodziankami. Romantyczny spacer w ogrodzie z pewnością jest tym, co je zachwyci.
Jeśli chodzi o lampy ogrodowe, które mogłyby uprzyjemnić romantyczny spacer, a także zasłużony odpoczynek po owym spacerze, z pewnością warto sięgnąć po rozwiązania nieco bardziej rustykalne. W zakresie tworzenia nastroju i zbliżania ludzi styl wiejski nie ma sobie równych, tym bardziej, że zdecydowana większość z nas wprost przepada za diametralnymi zmianami otoczenie i przenoszeniem się w inny świat. Podczas takich wypraw sentymentalnych jesteśmy znacznie bardziej zrelaksowani, radości i po prostu znacznie lżejsi niż na co dzień. Lekki powiew rustykalności jest więc zdecydowanie wskazany. Świetnie zdają egzamin już stosunkowo niewielkie lampy stojące, które mają olbrzymie możliwości w zakresie budowania nastroju.
Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że romantyczne spacery w ogrodzie mogą odbywać się jedynie po zmroku, ponieważ za dnia królujące na nieboskłonie słońce skutecznie zabija wszelką tajemniczość i sprzyja raczej działaniu niż wyciszeniu i skupieniu się na drugiej osobie, która podczas romantycznego wieczoru zaprząta całą naszą uwagę. Zdanie się jedynie na światło księżyca może nie okazać się dobrym pomysłem, ponieważ bardzo często bywa ono niewystarczające. Nie zawsze przecież mamy pełnię. Bez romantycznego, ale jednocześnie sztucznego ogrodowego oświetlenia przechadzka może okazać się kompletną klapą – choćby ze względu na częste potknięcia lub co gorsza upadki.
Tags: Elstead Garden Zone latarnia stojąca Markslojd oświetlenie do ogrodu żarówka dekoracyjna
